0:1
"W 25. minucie Polacy popelnili kolejny blad w obronie, który goscie tym razem wykorzystali. Polscy defensorzy nie zdolali upilnowac DaMarcusa Beasleya, który otrzymal dokladne podanie na polu karnym i uderzeniem z 11 metrów pokonal Dudka." - tak skomentowalo zdobycie jedynej bramki na tym meczu. Buuu !! Toz mogli sie choc troche postarac, nie grali zle, po prostu nie potrafili stworzyc dobrej atmosfery - chaos panowal na boisku wsrod naszych. A pan Janas ... hm no coments. Mogl by chociaz dac sobie spokoj z Lawendowskim - on ani nie potrafi dobrze przyjac pilki ani podac... jedyne w jego wykonaniu co mozna bylo wczoraj zauwazyc to straty i niecelne podania. 4 nasze druzyny walczo w lidze i nie chco narazac swoich zawodnikow, tym bardziej, ze mecz z USA byl tylko towarzyski i tak nic nie zmienia ani nie daje. Trzeba byc dobrej mysli i wierzyc w naszo reprezentacje, ze bedo jeszcze dobre mecze i nastano dla nich dobre czsy. :P
Dodaj komentarz