Zaraz wypierze pralka, to powieszę pranie i pójdę do sklepu. Zgłodniałam już. Może wstąpię do apteki. Tak. Po jakieś pastylki od gardła.
To się nazywa mieć talent! Co zrobiłam? Otóż korzystając że mamy kilka dni chłodniejszych – przeziębiłam się. Moje plecy!
Lubię mieć wolne poniedziałki. Można odpocząć po weekendzie.
Justys
05 czerwca 2007 o 20:37
o wolnym poniedzialku moge sobie tylko pomarzyc:) Kumcia:)
Close_to_Heaven
05 czerwca 2007 o 14:00
Taaa.... Po wielu dniach stresu przedegzaminacyjnego i potwornego bólu żołądka poszłam na całość i kupiłam sobie pyszne lody bakaliowe z bitą śmietaną i czekoladą ;) Pzdr
ka
05 czerwca 2007 o 07:59
a ja idę zaraz do sklepu po big czekoladę;) i do szkoły fruuu!
a no, bo on kazdy telefon, ktory ma to sprzedaje jak pieniadze potrzebuje i sprzedal nawet N3310, ktora mial w zapasie...wiec tego mu nie oddam :p tyle,ze ladowarki ja do niego nie mam :( wiec nie moge uzywac :pppp
a prace na polski jakos napisalam ;) posklejalam troche z internetu, troche z ksiazki ;p ale 2h stracilam ;/ :p
Dodaj komentarz