Dzisiaj napisałam ostatni egzamin. Na 4,0. I zaliczyłam wszystko. Indeks też przekazałam. Kolega ma oddać w poniedziałek do dziekanatu. Wakacje.. Trzeba oblać ;) Jest co... Zaraz pójdę grzecznie spać, bo chcąc czy nie trzeba odespać te 2 ciężkie tygodnie i wczorajszy dzień (przeplakny.. aj! ale już OK.) Jutro wielkie pakowanie.
Dodaj komentarz