• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

clou

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

...

To się nazywa życie w biegu! Sama tego chciałam. Zaczęłam drugi kierunek. Informatykę. Nie wiem, po co mi to. Dla zabicia czasu, dla papierka, dla siebie.

Podoba mi się. O 8 rano wychodzę z domu, o 8 wieczorem kończę zajęcia, o 9 jestem już na imprezie, o 4 rano kładę się spać. Po 5h snu znowu na nogach, znowu na uczelni i tak do 8 wieczór. Wracam do domu żeby się wyspać, pomarzyć o pięknej sobocie.. OK, mamy sobotę 7 rano wychodzę z domu, żeby na 8 na zajęcia.. Cale szczescie ze tylko 3 dni w tygodniu (informatyki). Wiecej chyba nie dalabym rady.

A w niedziele do babci na imieniny. Relaks przy martini. Lubię takie rodzinne spotkania. W ogóle lubię moja rodzinę. Dziwne, co!?;)

Wczoraj rozpakowałam się, na wyraźne życzenie mamy - nie mogła dłużej znieść bałaganu w moim pokoju. I słusznie! Bo ja też nie!

P.S. Na specjalne zyczenie carnation.. [klik] ;)

14 października 2007   Komentarze (6)
moje
04 listopada 2007 o 09:18
Po pierwsze, dawno nie było notki. Po drugie przed chorobą miałam dokładnie tak samo :P
po trzecie, ładny masz szablon, też chcę taki!
linka-1
21 października 2007 o 21:44
Ojej, istne szaleństwo!! Nie mam pojęcia, jak dajesz radę prowadzić taki tryb życia. Naprawdę jestem pod wrażeniem :). Ale z Ciebie urocza dziewczyna :). Masz piękne oczy :).
Justys
18 października 2007 o 10:45
To widze,ze U Ciebie jest podobnie jak ukmnie:)Tylko ja pojednej imprezie i 4h spaniu musze regenerowac sie kolejne pol tygodnia:) Kumcia
carnation
14 października 2007 o 20:16
a czy moglibysmy kiedys zobaczyc twoje zdjecie? :)
paula
14 października 2007 o 19:27
Oczywiście, że będziesz mogła obejrzeć ;) ale to jutro dopiero jak będę robiła fotki albo jakoś w tym tygodniu dopiero :p
paula
14 października 2007 o 18:35
Heheh :) to Ty obrotna jesteś, ja bym chyba sił i chęci na szkołę nie miała :p zresztą już teraz nie mam :/ a studia jeszcze przede mną :p
Ja uwielbiam martini ze spritem i cytrynką! pycha! zawsze jak jest okazja, a czasem i bez okazji to z mamą jak się dosiądziemy to prawie cały litr wypijamy :p
A swoją rodzinę też uwielbiam! i uwielbiam też rodzinne spotkania! :) i to wcale nie jest dziwne :)

Dodaj komentarz

Clou | Blogi