Czasami myslisz, ze do niczego sie nie nadajesz. Starasz sie nie dopuszczac takich mysli do glowy. Ale spojrzmy prawdzie w oczy: sytuacja sama do tego zmusza. To cholernie doluje. Starasz sie, dajesz z siebie wszystko. Wydaje Ci sie, ze jest OK. I co? I nic. Nie udalo sie. To kiedy? Nastepnym razem? Ale ile to mozna czekac, ile nerwow. Znowu przechodzic przez to samo!? Myslisz sobie: uda sie tym razem.. i g***, nic z tego. Myslisz dlaczego nie wyszlo. Odpowiedzi nie szukasz daleko. Po prostu jestes do d***! Poszlam spac. ;( Wiem, ze mi przejdzie. I nie bede plakac!
Justys
27 listopada 2007 o 11:52
czasami,ale to tylko czasami. Glowa do gory. Kumcia
ka
21 listopada 2007 o 13:05
niczym obrazek po nie zdanym egzaminie na prawo jazdy..ale zasada jest jedna do wszystkiego: w końcu i tak się uda!
Moim zdaniem odpowiedź nigdy nie powinna brzmieć, że jest się do dupy. To niezwykle rzadko jest prawdą, a na pewno nie w Twoim przypadku. Czasem ma prawo nie wychodzić... Dobre chęci, praca i włożony trud niestety nie zawsze przynoszą spodziewane efekty. I chociaż to jest naprawdę załamujące i zniechęcające, nie można się poddawać. Zobaczysz, że w końcu się uda :*!
Dodaj komentarz