• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

clou

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

i tak i nie

Jak nie jedno to drugie. Pech, ktory przesladuje mnie od jakiegos czasu. Czasami nie mam sil zeby walczyc o swoje. Dzisiaj najzwyczajniej rozplakalam sie. I nawet wstyd mi nie bylo! Bo co!? Zdarza mi sie tak, gdy ktos na mnie krzyczy. W ogole po co ktos krzyczy na drugego czlowieka? Babka po prostu wstretna. Od tygodnia probuje zalatwic to zaswiadczenie zeby moc 'isc' dalej. A ona dopiero dzisiaj mi mowi, ze potrzebny jest podpis pewnego pana, ktorego dzisiaj niestety nie ma. I to wszystko niby moja wina. Myslalam, ze ja ugryze!

Ostatnio znajomi pytaja dlaczego taka smutna jestem. Nie dziwie im sie. Sama siebie pytam ;) Jest zwyczajnie - normalnie. Nie ma nic gorszego jak sztuczny usmiech. A zeby cieszyc sie bez powodu, bez sensu. Tak jak niektorzy, ktorych spotykam na codzien - wiecznie smiejacy sie. Praktycznie z niczego, z wymyslanych glupot. Jak sie nazywa noga murzyna? Nygga! Kiedys zawsze razem, teraz juz tak nie umiem. Nie chce umiec. Patrze na nich wszystkich z boku jak obcy.

Jasne, ze mi przejdzie. Czekam tylko kiedy. Z M. juz sie nawet odzywamy. Nie wiecie jak mi ulzylo. Myslalam ze do konca swiata bedziemy tak milczec. Sama tez juz prawie zapominam o calej tej sytuacji, choc nie jestem gotowa zeby o tym mowic i chyba predko nie bede. Narozrabialam jak zwykle. Kropka.

10 grudnia 2007   Komentarze (5)
ka
12 grudnia 2007 o 14:05
śmianie się z totalnych głupot ma wielką zaletę-pomaga nie zwariować..czasem to moja jedyna broń, żeby się nie załamać..szkoda 'ludzi, którzy kłamią, gdy się śmieją'..załatwanie wszelkich formalności mnie rozwala! cholerna biurokracja..
Justys
11 grudnia 2007 o 12:10
Ludzie sa popostu okropnie..Nie gryz nie,jeszcze czegos bys zlapala..Nie bylo krzesla pod reka??lub czegos w tym stylu??bezpieczniesza forma:) Kumcia
linka-1
10 grudnia 2007 o 20:44
Niechby kiedyś ktoś dał takiej wstrętnej babie nauczkę! Tak... sztuczny uśmiech potrafi tylko zmęczyć. A gdyby ktoś się uważniej przyjrzał, zauważyłby, że to tylko na siłę... To oby Ci przeszło wkrótce, Gosiu. Życzę Ci, żeby niebawem na Twoich ustach gościł szczery, szeroki uśmiech. Tak po prostu :*.
paula
10 grudnia 2007 o 19:29
a ja bym ją ugryzła! :p
broku-piotrek
10 grudnia 2007 o 18:15
Nie masz się co martwić trzeba żyć dalej

Dodaj komentarz

Clou | Blogi