• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

clou

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Kuzwa

Bez przeklenstw to chyba sie nie da. ale bede sie starac, ze wszystek sil ;] ale jestem wscikla. kipi ode mnie zlosc. Emanuje zla energia. Mam ochote krzyczec z calej sily .. wiec to robie, a co mnie obchodzo inni ludzie. Glosny mjuzik, zeby zagluszyc wlasne mysli .. Dzizys! Co robic, zeby nikogo nie skrzywdzic, gdzie sie schowac!?  Poki co .. a zerszto. Aaaaa!!! Krzycze .. z calych sil! Slyszycie? ... Nie czuje ulgi.. Do tej pory pisanie, przelewanie tego, czego chce pozbyc sie z mojej glowy - pomagalo. Oby i tym razem bylo tak samo, .. bo nie recze za siebie. Mam juz tego dosc! Mmmmm!!! Mu! Nie chce tak! Wszystko mnie wkurza. Ludzie trzymajcie mnie, bo zaraz zrobie cos czego nie powinnam. Sama siebie nie rozumiem. tyle zcasu przeciez czekalam na te wolne dni .. A kiedy przyszly, to owszem ciesze sie, ale cos jest nie tak. Wilekie mi rzeczy, ze zyjesz z imprezy do imprezy! Ojej! Wielkie mi halo! Moze mnie to nie rajcuje ... Moze nie zawsze moge, to co chce .. A co cie to k... obchodzi z kim bylam na spacerze. Dzisiaj zrozumialam, ze nadajemy na zupelnie innych falach, tylko szkoda ze tak pozno.          z a l u j e ... Halo! Czy ktos mnie slyszy!? Chce wyzwolic sie z tego sidla. Najchetniej siegnelabym po paczke fajek .. Wiem, ze to by pomoglo, ale nie.. W koncu udowadniam sama sobie, ze mam silno wole. Nie! STOP wszelkim nalogom. Czyli czekolade takze odstawiamy .. ;) A co z internetem.. Nie .. Was nie zostawie - moje kochane kwiatuszki ;] rodzice znowu mnie ograniczajo .. ale do niego sie nie odezwe. Down! Do konca tygodnia  przyszlego. Bo w piotek (19) idziemy razem na imprez. Specjalnie pojde .. i bede z nigo jaja robic i zgrywac sie .., bo wiem ze mu na mnie zalezy. I niech tylko jeszcze raz z jego ust uslysze cos nieodpowiedniego .. to chlopak bedzie zalowal, ze sie poznalismy. Niee! Co ja tu wypisuje .. Co mi odbilo. Podobno ludzie, ktorzy odchudzajo sie, so bardziej drazliwi i podatni na stres. wiec ja do takich sie zaliczam (podniesc do kwadratu). dlacego nie moge sie rozplakac, kiedy mam na to ochote? Znam odpowiedz na to pytanie - bo nigdy nie ryzcalam pzrez faceta, nawet jesli bardzo tego chcialam, nie potrafie .. Wyspie sie, to moze mi przejdzie .. Bardzo bym chciala .. Albo kolejna rozmowa moze cos wskura u zmiany nastroju .. Ale nie, w sumie to cos sobie postanowilam. Ta glupia duma m nie pozwala. Czasem chcialabym, zeby jej nie bylo. Tak byloby latwiej .. ? Az mnie glowa rozbolala. To bezsens, zebym do takiego stopnia przejmowala sie blahostkami. No wlasnie: co mnie obchodzo inni ludzie. Ty zyjesz od imprezy do imprezy, a ja od przypalu do przypalu .. I niech tak zostanie. Bo moje zycie to jeden wielki schiz ;] Jakos do tej pory olewalam wszystko co mi nie pasowalo .. Chyba najwyzsza pora, zeby wrocic do starych nawykow. O tak! Wiecie co!? Chyba juz mi lepiej .. chlip (nie dam rady uronic nawet lzy). Gdzie ta moja stabilizacja sie podziewa?  Bez niej ani rusz. Musze doprowadzic sie do stanu rownowagi (psychicznej), a nie ze skrajnosci w skrajnosc, bo tak dlugo nie pociogne. Najlepeij bedize, jak zaczne od teraz. Ide zmienic plyte na DMX'a. Jego kawalki nieraz pomagaly mi przetrwac trudne chwile. To jak balsam dla duszy. Jego kojocy glos.. uspokaja wewnetrznie ..
To co przeczytaliscie pisalam wczoraj wieczorem. Dzis jest juz lepiej. Zeby nie chwalic dnia przed zachodem slonca ;] Heh. Odliczam ilosc dni, w ktorych sie do niego nie odzywam. A ja pokickana jestem - wiem. Sama sobie problem stwarzam :D Kruca! ;] Cos moje alternatywne metody zawodzo. Hihi! Nie powiem nic wiecej.
p.s. wiadomosc z ostatniej chwili: nie daje sie, trzymam garde. Milion mysli na sekunde, oby tak dalej, przetrwalam pierwszo runde .. Odnoscie tego co wyzej napisane .. ;] zignorowalam go .. i tak bedzie az do ...:D

12 listopada 2004   Komentarze (7)
Kumcia
13 listopada 2004 o 15:41
Trzymaj sie :) masz ochote to krzycz..masz ochote rzucac przedmiotami to rzucaj..Tylko nie bij nikogo..dobrze??;):P tuuuule!
wena-marcia
13 listopada 2004 o 12:35
Krzycz ile wlezie i przelewaj wszystkie swoje myśli na ekran to pomaga mam nadzieje, że i tym razem tobie pomogło. Masz racje pora skończyć z nałogami, ale nie waz sie mnie opuścić kochanie ;)))) POzdróffki trzymaj sie ja wiem że dasz rade :))
*linka*
12 listopada 2004 o 18:25
Notka że tak ją nazwę - wybuchowa :>. Ta złość chyba faktycznie aż się z Ciebie wylewała :]. Nie powiem, żebys napisała ja w taki sposób, żeby ułatwić nam jej zrozumienie... Coś jednak da się z tego wywnioskować :>. Ja to z kolei jestem zupełnie inna... Przez moją nerwowość stosunkowo łatwo doprowadzić mnie do łez. Ale co najdziwniejsze często płaczę ze złości, a nie z powodu smutku :P. A przez facetów zdarzyło mi się zawodzić kilka razy :D. Ale Ty się nie daj - niech nie ma chłopak tej satysfakcji ;). A o fajkach w ogóle nie myśl... Ćwicz swoją silną wolę, ćwicz :)! Poradzisz sobie bez nich - ja to wiem. Ja to bym mimo wszystko chyba nie wytrzymała i się odezwała. Pamiętam, że nigdy nie potrafiłam na dłuższą metę wytrwać i się od tego powstrzymać. Bo wyznaję zasadę, że najlepiej jest wszystko sobie wyjaśnić... To może dlatego. Nie lubię niejasności i niedomówień. No ale każdy ma inne metody :]. No no, my to żaden tam nałóg :>. Nie musisz r
aucher
12 listopada 2004 o 16:18
już lepiej...po napisanej notce?wiem że tak - wyplułaś z siebie ten gniew i nienawiść. nie prubuj sie nałogować,i słuchaj muzy talk to jest to lek na nerw. i trzymaj sie!
sensitive_soul
12 listopada 2004 o 12:22
oj...jaki spontan mi sie zdaje=P może zbiżają Ci sie \"trudne kobiece dni\"?;] ja tak miałam ostatnio...o mało nie jebnełam przyjaciółki...i tylko myśli\"kurwa, kurwa, kurwa,kurwa(...)\"przeszło=)tzn.nie po tym...tez miałam ochote wrzeszczec...ja dre papier na kawałeczki jak jestem zła.czasem pomaga;] czekolade jedz!ile chcesz, olej jakies wewnetrzne przyrzczenia!powiedz sobie\"chuj z tym wszytskim\"jak tak powtarzałm przez 2 tygodnie i...zajebiscie pomogło!!!nie wiem co jeszcze napisac...trzymaj sie=)=*
carnation
12 listopada 2004 o 09:44
ło, ale sie czytalo ta notke :) Dobrze, ze dzisiaj dopisalas ten ostatni akapit. Na drugi raz zjedz sobie czekolade. Nie pij coli bo u niektorych jeszcze zwieksza agresje. I nie denerwuj sie tak, bo to i tak w niczym nie pomaga!!!
witchgirl
12 listopada 2004 o 09:11
e Słońce nie złość się , bo złość urodzie szkodzi!!Mnie w rozładowaniu negatywnej energi pomaga walenie w klawiaturę!Zawsze jak byłam mocno wkurwiona to pisałam notkę i po paru minutach uchodziła ze mnie złość..ale nie wiem czy ta terapia jest skuteczna na dłuższą metę..choć musze przyzanć że dawno nie byłam ostro zdenerwowana..cóż jak się non stop klika to tak jest :) Trzymaj się cieplutko Pa :*

Dodaj komentarz

Clou | Blogi