CudOwnYcH chwIl cZy prZykRycH iNcyDenTow...
No tak rownowaga zachowana. Wszystkiego po trochu. Weszlismy do Unii, czego nie popieram, dlatego komentarze zachowam dla siebie. Maj sie zaczol, tak wiec coraz blizej do wakacji, trzeba tylko poprawic ocenki i git bedzie. Juz nawet nie obiecywalam sobie ze caly week bede sie uczyc, bo po co cos sobie wmawiac, jesli i tak wiem ze tego nie zrobie :P Tak wiec zadnych obietnic, zadnych zobowiozan .. i byczylam sie przez te dwa dni, a dzis trzeci. Hehe. Wzielam sie za 5 cz. HP - nie jest zle juz prawie koncze, a poza tym: dzialka, spacery. w sobote zajebiste slonce swiecilo - to sie troche spieklam, ale fajno bylo. Ah! Jak ja kocham jak jest cieplutko, mimo ze sie troche lenie i ogolnie slonce zniecheca do wykonywania pewnych czynnosci (czyt. szkola) to uwielbiam godzinami wygrzewac sie na slonku. Wiecie co... Ide na rower, co bede siedziec przed tym zjadaczem czasu.... A tym co za 8 dni piszo mature wielki KOPNIAK !