Pochlastac sie mozna. Ale ja tego nie zrobie, bo najzwyczajniej nie mam czasu. Jak widac neta mi jeszcze nie odcieli, przez najblizszy czas raczej mi to nie grozu. Uf. Jeden dzien przede mno, dwa wieczory - tyle mam czasu zeby przygotowac sie do zaliczen. Jakies trzy przedmioty. Chyba. Dzis bylam na maksymalnie dlugim spacerze, tak bardzo nie chcialo mi sie z niego wracac, ale przeszlo. Dawka swierzego powietrza i promienie sloneczne pomogly. Cale szczescie. Mam nadzieje ze i Wy zlapaliscie za nogi choc odrobine tego szczescia. Bo w koncu slonce to gigantyczny producent endrofin :D Czy moja osoba zawsze musi .. albo nie - zle bym to ujela. Po prostu: jestem jaka jestem. Nie da sie ukryc .. :D