• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

clou

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004

Archiwum 20 października 2006

no more.

Nadal bardzo go lubie. Noo bo ani nie przeskrobal u mnie ani nic. A ja wcale nie narazalam swojego zdrowia; szpilki byly bardzo wygodne, ooo i nie nabawilam sie zadnego odcisku.
I nawet specjalnie sie nie stroilam. A po co!
A on? Jak to kazdy facet, zawsze wszystko zauwazy. Bo przeciez faceci nie sa slepi, prawda? Zauwazaja detale, nawet te najmniejsze. Usmiechal sie? Wlasciwie to nie wiem, poza tym ta opcja juz mnie nie obchodzi. I taki rozmowny byl.. A potem.. 'No to czesc!' Na razie.
Bo ja nie bede za nim biegac. Nie i tyle. Nie mam zamiaru mu sie narzucac. Moze mu sie nie podobam, wiec niby po co slepo w to brnac. Nie warto nawet sie wysilac. Z chlopami zawsze tak jest. Dlatego przewaznie trzymam sie od nich z daleka.
Milosc? Co to to nie. Mnie to nie dotyczy. Nie mam zamiaru byc naiwna. I wlasciwie to dobrze, ze sie w nim nie zakochalam. Moze tylko na poczatku mi sie tak wydawalo. Tak, wydawalo.

Ostatnio troche marudna jestem ;)
Bylam z A. w pizzeri po wykladach. A potem az glupio mi sie zrobilo, ze musiala tego sluchac. Bywa.
Chyba odkryla moje drugie oblicze. Po trzech latach znajomosci. Hehe.
Bo zazwyczaj troche inaczej sie zachowuje. Ale przyslala mi smsa: SHAQ, ja lubie ciebie sluchac ;) Czy to nie mile, zwazywszy na okolicznosci? Noo i.. ze niby spowaznialam.. Wierzycie w to? Bo ja nie bardzo, ale kto wie.
Smiala sie ze mnie i moich szpilek, bo ja plus szpilki do tej pory rownalo sie studniowka i matura. A tu prosze.

20 października 2006   Komentarze (3)
Clou | Blogi