• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

clou

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004

Archiwum 07 czerwca 2004

Wreszcie dorwalam sie do kompa

Niby takie duze dziecko ze mnie, a starsi ciogle majo nade mno wladze :D Hehehe. Szlaban mam, ale jakos udalo mi sie dorwac do kompa. Ostatnio przegielem, siedzialam tu non stop, zlapalam osiem robakow jednego dnia ... i starsza sie z deka wkurwila. Moze to i nawt dobrze ... Posiedze troche wiecej nad ksiozkami. Oj, przydalo by sie troche. Hhehe. Juz ja to widze: strta ksiozek na biurku, kilkadziesiot kubkow po herbacie, a ja miedzy tym wszystkim ... spie. Dzis rewelecja, potwierdzenie czworek z chemii i historii. Co prawda moglo byc lepiej ale nie narzekam. Jutro trzy sprawdziany, dlatego .. chyba bede musiala sobie dluzej pospac :D toz zartowalam ! Ale dzis faza byla. Pomine zdazenie w lazience z ochrono, bo lipa pisac. Hhheh. W koncu cenzura obowiozuje na tym blogu. Hheheh. Purchawa wymiata! Na wf kolezanki moje biegaly na dlugi dystans, ktory obejmuje dwa okrozenia wokol szkoly ... i  sobie wystartowala jedna z nich, a ja dwie moje kolezanki i jeszcze tej co wystartowala chlopak .. czekal za budynkiem z roweram. Hheh. Jak brechta byla. Ta sobie rowerkiem posuwala, a my zwijalismy sie ze smiechu. Jeszcze jakas klasa co miala na parterze lekcje i ksiodz (co wie jakie cyrki potrafimy odstawiac i nic go chyba juz nie zdziwi). Buhehe. Jaka faza. Zebyscie to tylko widzeli. My tam calo lekcje stalismy z tym rowerem ... jeszcze kilka osob skorzystalo z naszej pomocy. Buhehe. Ale ktoregos dnia jak znajde odrobine czasu to tako notke Wam zafunduje. Chce tyle napisac. Min o moich przemysleniach. Tak, tak wydawac by sie moglo .. ale mysle czasem. Bez obaw. Do jakich wnioskow doszlam pod wplywem poezji Karpinskiego. Nie interesuje mnie szczegolnie jego tworczosc, jednak uswiadomilam sobie ... to juz w nastepnej notce, pozwoicie. A poki co .. No dobra, bez tych formalnosci :D

07 czerwca 2004   Komentarze (5)
Clou | Blogi