• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

clou

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004

Archiwum 12 listopada 2004

Kuzwa

Bez przeklenstw to chyba sie nie da. ale bede sie starac, ze wszystek sil ;] ale jestem wscikla. kipi ode mnie zlosc. Emanuje zla energia. Mam ochote krzyczec z calej sily .. wiec to robie, a co mnie obchodzo inni ludzie. Glosny mjuzik, zeby zagluszyc wlasne mysli .. Dzizys! Co robic, zeby nikogo nie skrzywdzic, gdzie sie schowac!?  Poki co .. a zerszto. Aaaaa!!! Krzycze .. z calych sil! Slyszycie? ... Nie czuje ulgi.. Do tej pory pisanie, przelewanie tego, czego chce pozbyc sie z mojej glowy - pomagalo. Oby i tym razem bylo tak samo, .. bo nie recze za siebie. Mam juz tego dosc! Mmmmm!!! Mu! Nie chce tak! Wszystko mnie wkurza. Ludzie trzymajcie mnie, bo zaraz zrobie cos czego nie powinnam. Sama siebie nie rozumiem. tyle zcasu przeciez czekalam na te wolne dni .. A kiedy przyszly, to owszem ciesze sie, ale cos jest nie tak. Wilekie mi rzeczy, ze zyjesz z imprezy do imprezy! Ojej! Wielkie mi halo! Moze mnie to nie rajcuje ... Moze nie zawsze moge, to co chce .. A co cie to k... obchodzi z kim bylam na spacerze. Dzisiaj zrozumialam, ze nadajemy na zupelnie innych falach, tylko szkoda ze tak pozno.          z a l u j e ... Halo! Czy ktos mnie slyszy!? Chce wyzwolic sie z tego sidla. Najchetniej siegnelabym po paczke fajek .. Wiem, ze to by pomoglo, ale nie.. W koncu udowadniam sama sobie, ze mam silno wole. Nie! STOP wszelkim nalogom. Czyli czekolade takze odstawiamy .. ;) A co z internetem.. Nie .. Was nie zostawie - moje kochane kwiatuszki ;] rodzice znowu mnie ograniczajo .. ale do niego sie nie odezwe. Down! Do konca tygodnia  przyszlego. Bo w piotek (19) idziemy razem na imprez. Specjalnie pojde .. i bede z nigo jaja robic i zgrywac sie .., bo wiem ze mu na mnie zalezy. I niech tylko jeszcze raz z jego ust uslysze cos nieodpowiedniego .. to chlopak bedzie zalowal, ze sie poznalismy. Niee! Co ja tu wypisuje .. Co mi odbilo. Podobno ludzie, ktorzy odchudzajo sie, so bardziej drazliwi i podatni na stres. wiec ja do takich sie zaliczam (podniesc do kwadratu). dlacego nie moge sie rozplakac, kiedy mam na to ochote? Znam odpowiedz na to pytanie - bo nigdy nie ryzcalam pzrez faceta, nawet jesli bardzo tego chcialam, nie potrafie .. Wyspie sie, to moze mi przejdzie .. Bardzo bym chciala .. Albo kolejna rozmowa moze cos wskura u zmiany nastroju .. Ale nie, w sumie to cos sobie postanowilam. Ta glupia duma m nie pozwala. Czasem chcialabym, zeby jej nie bylo. Tak byloby latwiej .. ? Az mnie glowa rozbolala. To bezsens, zebym do takiego stopnia przejmowala sie blahostkami. No wlasnie: co mnie obchodzo inni ludzie. Ty zyjesz od imprezy do imprezy, a ja od przypalu do przypalu .. I niech tak zostanie. Bo moje zycie to jeden wielki schiz ;] Jakos do tej pory olewalam wszystko co mi nie pasowalo .. Chyba najwyzsza pora, zeby wrocic do starych nawykow. O tak! Wiecie co!? Chyba juz mi lepiej .. chlip (nie dam rady uronic nawet lzy). Gdzie ta moja stabilizacja sie podziewa?  Bez niej ani rusz. Musze doprowadzic sie do stanu rownowagi (psychicznej), a nie ze skrajnosci w skrajnosc, bo tak dlugo nie pociogne. Najlepeij bedize, jak zaczne od teraz. Ide zmienic plyte na DMX'a. Jego kawalki nieraz pomagaly mi przetrwac trudne chwile. To jak balsam dla duszy. Jego kojocy glos.. uspokaja wewnetrznie ..
To co przeczytaliscie pisalam wczoraj wieczorem. Dzis jest juz lepiej. Zeby nie chwalic dnia przed zachodem slonca ;] Heh. Odliczam ilosc dni, w ktorych sie do niego nie odzywam. A ja pokickana jestem - wiem. Sama sobie problem stwarzam :D Kruca! ;] Cos moje alternatywne metody zawodzo. Hihi! Nie powiem nic wiecej.
p.s. wiadomosc z ostatniej chwili: nie daje sie, trzymam garde. Milion mysli na sekunde, oby tak dalej, przetrwalam pierwszo runde .. Odnoscie tego co wyzej napisane .. ;] zignorowalam go .. i tak bedzie az do ...:D

12 listopada 2004   Komentarze (7)
Clou | Blogi