setna nota
No. To stuknela mi setna notka. Wow. Wytrwalam, a momentami bylo na prawde ciezko. Wiedza o tym Ci, ktorzy byli wtedy ze mno. I wlasnie za to chcialam podziekowac. Bardzo, bardzo. Jestescie kochani. Cmok cmok. I musze sie pochwalic, ze jest juz dobrze. Mniej wiecej uporalam sie z problemami, ktore nie dawaly mi spokoju. O ile mozna to nazwac problemami. Oups. Chyba nie. Ale co najwazniejsze: wreszcie dogadalam sie z rodzicami. Choc czasem zastanawiam sie ile musialo to ich kosztowac. Odbylo sie bez zadnych powaznych rozmow - to byla tylko kwestia czasu (zawartego porozumienia). Oni musieli zapomniec o tym wszystkim co bylo,a w rzeczywistosci przymykac oczy na pewne moje wybryki, bo przeciez nie jestem dobrym dzieckiem (:D). Nie mam tu na mysli odzyskanego zaufania, bo nie wiem czy ostatnio cos takiego istnialo, ale .. musze przyznac ze jestem zadowolona i szczesliwa, ze .. mam takich rodzicow. Zdaje sobie sprawe, ze ja rowniez ich skrzywdzilam, dlatego postaram sie im teraz to wynagrodzic.
A mamusia wreszcie zrozumiala, ze jestem juz prawie dorosla, potrafie za siebie odpowiadac i podejmowac wazne decyzje (taa?). mmm. Dziekuje :* My wszyscy chyba troche doroslismy.
Chyba. Bo ja dalej pokickana jak to zwykle bywa ;] Nie mam pojecia co mi do glowy strzelilo. No chcialo mi sie kimac, to polozylam sie na lawke (+kolezanka) i przysypialysmy. A ze to byla szkola, to nie trudno sie domyslec, ze budzilysmy powszechne zainteresowanie przechodniow. Na dodatek, jak na zlosc obok przechodzil pan profesor, zaczol sie nam przyglodac .. my takie przestraszone z przymruzonymi oczyma zlecialysmy sie z lawki, a pan stwierdzil, ze trzeba wczesniej wychodzic z barow .. i ubaw po pachy. Bo dzien wczesniej byl ten, no .. 14 luty i zadnej z nas nawet przez mysl nie przeszlo zeby gdziekolwiek wychodzic z domu. Aj. Z tego zmeczenia to ja nawet sama nie wiem co mowie. Pytalam mame, w jakiej wodzie robic pranie: 'mokrej czy suchej?'. Albo bylam w sklepie, kupywalam jakies tam mieso, ekspedientka zapytala: 'wieprzowe czy drobiowe', a ja na to: 'a czym to sie rozni?'.
dzien dobry :D