• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

clou

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004

Archiwum 18 lutego 2005

setna nota

Nie ma to jak dobry refleks. Po dwoch dniach odpisywanie na sms'y: ja tez zycze ci milych snow.
No. To stuknela mi setna notka. Wow. Wytrwalam, a momentami bylo na prawde ciezko. Wiedza o tym Ci, ktorzy byli wtedy ze mno. I wlasnie za to chcialam podziekowac. Bardzo, bardzo. Jestescie kochani. Cmok cmok. I musze sie pochwalic, ze jest juz dobrze. Mniej wiecej uporalam sie z problemami, ktore nie dawaly mi spokoju. O ile mozna to nazwac problemami. Oups. Chyba nie. Ale co najwazniejsze: wreszcie dogadalam sie z rodzicami. Choc czasem zastanawiam sie ile musialo to ich kosztowac. Odbylo sie bez zadnych powaznych rozmow - to byla tylko kwestia czasu (zawartego porozumienia). Oni musieli zapomniec o tym wszystkim co bylo,a w rzeczywistosci przymykac oczy na pewne moje wybryki, bo przeciez nie jestem dobrym dzieckiem (:D). Nie mam tu na mysli odzyskanego zaufania, bo nie wiem czy ostatnio cos takiego istnialo, ale .. musze przyznac ze jestem zadowolona i szczesliwa, ze .. mam takich rodzicow. Zdaje sobie sprawe, ze ja rowniez ich skrzywdzilam, dlatego postaram sie im teraz to wynagrodzic.
A mamusia wreszcie zrozumiala, ze jestem juz prawie dorosla, potrafie za siebie odpowiadac i podejmowac wazne decyzje (taa?). mmm. Dziekuje :* My wszyscy chyba troche doroslismy.
Chyba. Bo ja dalej pokickana jak to zwykle bywa ;] Nie mam pojecia co mi do glowy strzelilo. No chcialo mi sie kimac, to polozylam sie na lawke (+kolezanka) i przysypialysmy. A ze to byla szkola, to nie trudno sie domyslec, ze budzilysmy powszechne zainteresowanie przechodniow. Na dodatek, jak na zlosc obok przechodzil pan profesor, zaczol sie nam przyglodac .. my takie przestraszone z przymruzonymi oczyma  zlecialysmy sie z lawki, a pan stwierdzil, ze trzeba wczesniej wychodzic z barow .. i ubaw po pachy. Bo dzien wczesniej byl ten, no .. 14 luty i zadnej z nas nawet przez mysl nie przeszlo zeby gdziekolwiek wychodzic z domu. Aj. Z tego zmeczenia to ja nawet sama nie wiem co mowie. Pytalam mame, w jakiej wodzie robic pranie: 'mokrej czy suchej?'. Albo bylam w sklepie, kupywalam jakies tam mieso, ekspedientka zapytala: 'wieprzowe czy drobiowe', a ja na to: 'a czym to sie rozni?'.
dzien dobry :D
18 lutego 2005   Komentarze (9)
Clou | Blogi