• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

clou

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004

Archiwum 10 grudnia 2007

i tak i nie

Jak nie jedno to drugie. Pech, ktory przesladuje mnie od jakiegos czasu. Czasami nie mam sil zeby walczyc o swoje. Dzisiaj najzwyczajniej rozplakalam sie. I nawet wstyd mi nie bylo! Bo co!? Zdarza mi sie tak, gdy ktos na mnie krzyczy. W ogole po co ktos krzyczy na drugego czlowieka? Babka po prostu wstretna. Od tygodnia probuje zalatwic to zaswiadczenie zeby moc 'isc' dalej. A ona dopiero dzisiaj mi mowi, ze potrzebny jest podpis pewnego pana, ktorego dzisiaj niestety nie ma. I to wszystko niby moja wina. Myslalam, ze ja ugryze!

Ostatnio znajomi pytaja dlaczego taka smutna jestem. Nie dziwie im sie. Sama siebie pytam ;) Jest zwyczajnie - normalnie. Nie ma nic gorszego jak sztuczny usmiech. A zeby cieszyc sie bez powodu, bez sensu. Tak jak niektorzy, ktorych spotykam na codzien - wiecznie smiejacy sie. Praktycznie z niczego, z wymyslanych glupot. Jak sie nazywa noga murzyna? Nygga! Kiedys zawsze razem, teraz juz tak nie umiem. Nie chce umiec. Patrze na nich wszystkich z boku jak obcy.

Jasne, ze mi przejdzie. Czekam tylko kiedy. Z M. juz sie nawet odzywamy. Nie wiecie jak mi ulzylo. Myslalam ze do konca swiata bedziemy tak milczec. Sama tez juz prawie zapominam o calej tej sytuacji, choc nie jestem gotowa zeby o tym mowic i chyba predko nie bede. Narozrabialam jak zwykle. Kropka.

10 grudnia 2007   Komentarze (5)
Clou | Blogi